Po dniu kociewskim, przyszła pora na Krajnę. Erynia miała chrapkę na ten region od dawna, gdyż jest mało znany i jeszcze nie zadeptany przez turystów. W ustaleniu trasy pomogła nam Asia Z. wraz z rodziną – mieszkańcy Nakła nad Notecią, za co w tym miejscu składamy serdeczne podziękowania.
Sama Krajna to bardzo ciekawy region, praktycznie od zawsze pałętający się po wszystkich możliwych granicach. Nawet dzisiaj leży aż na trzech, tym razem województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i wielkopolskiego.
Trasę zwiedzania rozpoczęliśmy od Okonka, gdzie rzucił nam się w oczy, neogotycki, ceglany kościół z XIX w. Naszym podstawowym celem była jednak, budowana w latach 1908-1912, wieża Bismarcka. Obraz megalomanii i kompleksów, ale niech tam: prawie ćwierć tysiąca budowli było w jakiś sposób użyteczne, w odróżnieniu od na przykład pomników, których też parę postawiono. Ta, dla przykładu, po wojnie służyła jako wieża ogniowa straży pożarnej, do 2019 r. jako maszt telefonii komórkowej. Teraz za maszt telefoniczny służy stalowy potworek postawiony obok. Wieże znajdują się już za miastem, w lesie liściastym na niezbyt wysokiej Górze Tecława. Prowadzi tam bardzo przyjemna acz krótka ścieżka. Sama wieża jest nadgryziona zębem czasu – z zewnątrz, o wnętrzu się nie wypowiadamy, gdyż potraktowane sprayem drzwi do środka były zamknięte.
Parę kilometrów dalej, we wsi Brokęcino, znajduje się ciekawy drewniany szesnastowieczny kościół. Z zewnątrz typowy egzemplarz swojego gatunku, obity drewnianymi listwami. Pod spodem są grube bale, uwidocznione przy pracach związanych z opracowaniem kosztorysu renowacji przewidzianej na „za jakieś dwa lata, jak się znajdą pieniądze, bo wieś u nas biedna”. Świątynia jest proweniencji protestanckiej, więc praktycznie w środku nie ma malowideł świętych – ściany i sufity są pokryte motywami floralnnymi. Ciekawostką jest piec znajdujący się przy wejściu od zakrystii, którego tylna ściana znajduje się za ołtarzem. Tam zimą musiało być ciepło. Kościół czeka na renowację, która bardzo by mu się przydała, i oby rozpoczęła się szybko, bo kołatki przeżerają to piękne miejsce w tempie wprost rzucającym się w oczy – wszędzie widać kupki trocin. Na początku lat 90′ XX w. sołtysowi udało się zdobyć podstępem pieniądze na wymianę gontu na dachu, ale wiele jest jeszcze do zrobienia. O klucze do budynku i ciekawe opowieści można poprosić mieszkającą po sąsiedzku panią Marię, żonę tego byłego sołtysa.
Cztery kilometry za wsią znajduje się, zajmujący 1300 ha, rezerwat wrzosowisk założony w 2008 r., na terenie dawnego poligonu. Z drogi podjeżdża się na spory parking w lesie, gdzie są również wiaty ze stołami i ławami. Kawałek dalej betonowe schody (przypuszczalnie proweniencji jeszcze wojskowej) prowadzą do punktu widokowego, skąd jest zejście na same wrzosowiska. Jesienią musi być tam pięknie. To trzeba będzie zobaczyć o odpowiedniej porze roku.
Szukaj
Kategorie
Lata
…komentarze.
- Erynia - Alvernia Planet
- Alicja - Alvernia Planet
- w. - Wilamowice i Stara Wieś
- Pudelek - Wilamowice i Stara Wieś
- Erynia - Muzeum pożarnictwa w Alwerni
- Krystyna - Muzeum pożarnictwa w Alwerni
- w. - Wilamowice i Stara Wieś
- Alicja - Wilamowice i Stara Wieś
- w. - Muzeum Wilamowskie
- Pudelek - Muzeum Wilamowskie
- Erynia - Muzeum Wilamowskie
- w. - Muzeum Wilamowskie
Galeria albumów
ogólne…
RODO
Przydasie
-
Nasze miejsca:
- Lublin wieczorem
- Alvernia Planet
- Muzeum pożarnictwa w Alwerni
- Wilamowice i Stara Wieś
- Muzeum Wilamowskie
- Alanya
- Altınbeşik i dwie wioski
- W górach Taurus
- Perge i Antalya
- Aspendos i Sillyon
- Side
- Wielkie żarcie
- Sanktuaria i kolej
- Dwa kościerskie muzea
- Płotowo i Lipusz
- Kozie sery i lenistwo
- Do Parszczenicy
- Brno – kości i piwo
- Špilberk
- Brno – muzeum i katedra
- Brno – spacer
- Do Brna
- Urodzinowa niespodzianka
- Winiarnia Begala
- Winiarnia Hornik
- Wisząca kładka i Zamek
- Winiarnia Macik
- Malá Tŕňa II
- Będzin – miasto i Żydzi
- Będzin – nerka i pałac
- Będzin – kirkut i zamek
- Dolní Kounice [2] i Veveří
- Dolní Kounice [1]
- Velké Pavlovice [3]
- Velké Pavlovice [2]
- Velké Pavlovice [1]
- Safranbolu i Hadrianopolis
- Divriği
- Karahan Tepe i Göbekli Tepe
- Herbata i Dara
- Most w Malabadi i Zerzevan Kalesi
- Koty i Ahtamar
- Van – muzeum i twierdza
- Pałac Ishaka Paszy i wodospad
- Śniadanie z kotem… i Kars
- Ardahan, Kars i Katerina
- Przez Goderdzi do Turcji
- Dom rodzinny i winiarnia
- Most i wodospad Machunceti
- Bazar, plaża i ogród botaniczny
- Park dendrologiczny
- Sameba
- W Batumi… deszcz
- Batumi po latach
- Poranek u Daro
- „Przejście/a” graniczne
- Do Sarpi, po latach
- Marina i dwa muzea
- Fort i muzeum fotografii
- Monte i dwa ogrody
starsze w archiwum