browser icon
Używasz niezabezpieczonej wersji przeglądarki internetowej . Należy zaktualizować przeglądarkę!
Korzystanie z przestarzałej przeglądarki sprawia, że komputer nie jest zabezpieczony. Proszę zaktualizować przeglądarkę lub zainstaluj nowszą przeglądarkę.

Velké Pavlovice [3]

– Putování vinicemi za víny VOC

do albumu zdjęć

Putování vinicemi…

W dzień dziecka lokalni Czesi wymyślili bardzo zacną rozrywkę dla dorosłych: Putování vinicemi za víny VOC, czyli w dowolnym tłumaczeniu: spacer winnicami z winami VOC. Skrót VOC miałby tu oznaczać kontrolowane pochodzenie wina, czyli w pewnym sensie odpowiednik francuskiego AOC. Dla nas to nie pierwszy taki dzień dziecka, ale doceniamy pomysł, szczególnie że dostępny jest wielu „dzieciom” w różnym wieku.
Impreza rozpoczynała się o godzinie 10:00, gdzie w budce na skraju miasta i winnic za 990 Kč dostawało się opaskę na rękę oraz niezbędnik w postaci:
mapka

Mapka stanowisk degustacyjnych

saszetki zakładanej na szyję, zawierającej: mapkę z zaznaczonymi 10 punktami degustacyjnymi, długopis oraz kieliszek z logo VOC Velké Pavlovice.
Niezbędnik degustatora

Niezbędnik


Do tego mapka zawierała 3 kupny po 100 Kč ważnych dwa dni, na zakup win w wyżej wzmiankowanych winnicach. Czesi to racjonalna nacja. Pomysł był przedni. Do 16:00 opaskowani delikwenci chodzili trasą wyznaczoną wśród winnic, od stoiska do stoika kolejnych lokalnych firm biorących udział w imprezie, gdzie do woli mogli degustować wina tychże producentów. Przy stoiskach były też ławeczki, albo i stoły z ławami, czy nawet leżaki, dające możliwość dłuższego delektowania się trunkami, gdzieniegdzie z możliwością przekąski za dodatkową opłatą, czy sklepem ze spożywczymi wyrobami regionalnymi (kiełbasy, pieczywo, czosnek – W. nie omieszkał zrobić „drobnych” zakupów). Stoiska te były oddalone od siebie o kilkaset metrów, dając możliwość lekkiego wytrzeźwienia, w drodze do kolejnego winopoju. Rzecz jasna, na trasie były też ustawione toi-toi, z których można było skorzystać w razie potrzeby. W drodze spotkaliśmy dziewczyny z wczorajszej degustacji u Michny. Szeroko uśmiechnęliśmy się na swój widok. Przeszliśmy 9 punktów z 10, mijając gdzieś na początku punkt nr 1, winnicę Helena – widocznie nie była nam pisana (dopiliśmy później – za dodatkową opłatą). Na trasie mieliśmy okazję pogadać zarówno z właścicielami winnic, innymi turystami z Czech, przybyłymi specjalnie na tę okazję, jak i z zawodowym fotografem Oldřichem Otáhalem, który po usłyszeniu naszej historii (historii powstania naszego bloga) szedł przed nami do kolejnych stoisk i nas zapowiadał: „Bo tu zaraz będą tacy Polacy, którzy…”. Widać, jeszcze wielu Polaków tu nie mają, ale jest szansa, że to się zmieni, bo wina mają zacne. Przy czym, pisząc o szansie, mamy mieszane odczucia, gdyż Czesi potrafią pić, nie upijając się. A jest to sztuka nieznana jeszcze wielu Polakom. Tymczasem my mieliśmy okazję posmakować win:
  1. Vinařství Helena
  2. {Opis win z degustacji}
  3. Šlechtitelská stanice vinařská Velké Pavlovice, a.s. (Winiarnia André)
  4. {Opis win z degustacji}
  5. Vinařství Krejčiřík
  6. {Opis win z degustacji}
  7. Vinařství V & M Zborovský
  8. {Opis win z degustacji}
  9. Vinařství Buchtovi
  10. {Opis win z degustacji}
  11. Vinařství Vino Zborovský
  12. {Opis win z degustacji}
  13. Vinařství Mikulica
  14. {Opis win z degustacji}
  15. Vinařství Suský
  16. {Opis win z degustacji}
  17. Kamil Prokeš vinařství
  18. {Opis win z degustacji}
  19. Vinařství Turek & Šiška
  20. {Opis win z degustacji}
do albumu zdjęć

w Myslivnej

Po południu, od 16:00 do 22:00, impreza przeniosła się do restauracji Myslivna, gdzie na podwórcu rozstawiono stoły z ławami, odpalono rożen z mięsiwami, stanowisko z winami oraz z piwem, a przygrywała temu Cimbálová muzika Palička (Muzyka cymbałowa Palički). Ku naszemu zdumieniu kapela złożona była z młodych chłopaków. Muzyka najwyraźniej wywoływała pozytywne emocje, gdyż zespół nagradzany był oklaskami. Podziwiamy i Czechów, i Ukraińców, i inne nacje, które potrafią dbać o zachowanie swojej kultury, także ludowej, angażując z powodzeniem młodsze pokolenia. W Polsce, pomijając koła gospodyń wiejskich, dotowane garnkami z Funduszu Sprawiedliwości, kiepsko to wygląda. Idąc od kultury w stronę kulinariów, mięso z rożna było mięciuteńke i soczyste, przepijaliśmy je winem od Heleny – jedynej winnicy z mapki, do której stoiska nie dotarliśmy rano. Oczywiście, żeby nie było zbyt pięknie, niebo przypomniało sobie o istnieniu wody i rzęsiście ziemię zrosiło.
poprzedni
następny

4 odpowiedzi na Velké Pavlovice [3]

  1. Danuśka

    Ewo, Twoje morawskie opowieści są bardzo inspirujące. Zaczęłam się zastanawiać na wyjazdem w te rejony pod koniec lata i już nawet przeczytałam, że w Mikulovie jest Święto Wina 6-8 września. My oprócz wina potrzebujemy jeszcze trochę wody 😉 by Osobisty Wędkarz miał, gdzie zarzucić swoją wędkę.
    Z mapy wynika, że spore jezioro jest calkiem niedaleko. Może mielibyście jakieś podpowiedzi w tej kwestii? Dzięki i pozdrawiam serdecznie Ciebie i Witka 😍

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.